#WadowicePoSąsiedzku

#WadowicePoSąsiedzku

tym tygodniu wraz z #WadowicePoSąsiedzku jeszcze jesteśmy w klimacie bożonarodzeniowym i przypominamy o starym ludowym wigilinym zwyczaju, aby w ten dzień umyć się lub choćby zamoczyć nogi w zimnej wodzie. Taka kąpiel miała zapewnić życie w dostatku na cały następny rok. Nasi przodkowie z pewnością dbali o ten świąteczny zwyczaj korzystając z zimnych wód pobliskie Skawy. A w Waszych domach kultywujecie jakieś ciekawe tradycję związane z Bożym Narodzeniem?

Dzisiejsza Skawa różni się od tej, która przepływała u początków osadnictwa w jej dolinie. Pierwotna rzeka nie miała jednego głównego strumienia tylko składała się z kilku. Okoliczna ludność wykorzystywała zasoby naturalne doliny Skawy do napełniania stawów rybnych, zasilania młynów, spławu drewna, wikliniarstwa czy połowu ryb. Jednakże starodawna Skawa poprzez rozległe koryto utrudniała komunikację w regionie oraz stanowiła naturalną granicę pomiędzy osadnictwem na Śląsku i w Małopolsce. Jako górska rzeka bywała nieraz kapryśna, czasami występowała z brzegów powodując groźne powodzie i lokalne podtopienia. Co zdarza się do dziś.

------------------------------------------------------------

Początek roku  nie sprzyja dalekim podróżom i dlatego zapraszamy Was do odkrycia na nowo Wadowic i okolicy! Przekonacie się, że tuż za progiem można znaleźć ciekawe miejsca i niezapomniane historie. Zachęcamy nie tylko do śledzenia postów na FB/Wadowice - tu wszystko się zaczęło z cyklu #WadowicePoSąsiedzku, ale również do jego współtworzenia poprzez zgłaszanie w komentarzu miejsc wartych odkrycia na nowo!

#WadowicePoSąsiedzku #wadowice #jp2 #skawa #wigilia